Praga tonie w deszczu w nurt powodzi 2013 w Europie Środkowej. W ulicznej modzie, gdzieś pomiędzy strażakami i ewakuacją ludzi, dominują kalosze, peleryny i pomocna dłoń. Zaś w modowych impresjach nastrojonych deszczem, chodzą mi po głowie postacie w ortalionach, opatulone parasolem. I jakoś w porannej lekturze Vogue Italia, w strumieniach fasonów i gracji, taki oto tytuł przycumował do dzisiejszego posta:
Oro metallizzato
Ortaliony nie są passe! W szarej, deszczowej pogodzie nie tylko doskonale chronią przed zimnem i wilgocią, ale także gustownie upięte, skrojone, dobrane rozświetlają pochmurną rzeczywistość. Jeśli słońce chowa się za chmurami, warto złotymi kolorami of fashion rozjaśnić pluchę! Oto co proponują projektanci z najwyższej półki: LV, Antonio Marras, Balmain, Prada, Miu - Miu. Jeśli oni sięgnęli po długo zapomniany materiał, sięgnijcie po niego i wy!
|
LV |
|
Antonio Marras |
|
Balmain |
|
Furla |
|
Wes Gordon |
|
Prada |
|
Miu -Miu |
|
Jean Paul Gaultier |
W radosnym nastroju pod P.S. tego posta mała, modowa, świeża adegdota a propos pozowania z/na torbach i torebkach LV w połyskliwych materiach. Ale fashion jest!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Comment for comment