Albert Elbaz pokazał w Paryżu zaskakującą, choć charakterystyczną jak dla LANVIN kolekcję.
Największym HOT, LOVE, HAPPY tego wybiegu była biżuteria, zaprojektowana w przytoczone przed chwilą napisy: duże, metalowe, czasem służąc jako wykończenie prostej sukienki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Comment for comment