czwartek, 28 lutego 2013

Baroque Romaticism Dolce and Gabbana FW 2013

Na wybiegu polki: Bijoch, Struss, Frąckowiak



Z powodu ogromnego zainteresowania wcześniejszym postem Średniowiecze D&G, postanowiłam poświęcić cały dzień słynnemu duetowi rodem ze słonecznej Italii i napisać Wam o co chodzi w ostatnich kampaniach i kolekcjach D&G. 

Śpiąca dziewczyna, Domenico Fetti, spójrzcie na czerwoną tkaninę wyszywaną złotem, czy nie przypominają Wam one sukienek z prezentowanej tu kolekcji D&G?

Kolekcja jaką prezentuję w tym poście przez autorów nazwana została Baroque Romaticism. Stanowi ona propozycję domu mody D&G na zimę 2013
Na początku spójrzcie na oprawę scenograficzną wybiegu w Mediolanie. Wielkie lustra osadzone w barokowych ramach, zwisające nad całą długością wybiegu żyrandole, które same w sobie niosą blask.  Ciemna, zacieniona, przygaszona przestrzeń pokazu rozświetlona złotem lustra i światełkami żyrandoli, które wyglądają jak wielki cekinowych haft podwieszony pod sufit. Parafraza takiej właśnie barokowej i romantycznej przestrzeni została uchwycona w strojach prezentowanej przez D&G kolekcji. Jest to nie tylko odwołanie się do ogromnej, nieocenionej sztuki baroku włoskiego, ale także kultury w której wciąż zasadnicze i symptomatyczne cechy historyczne stanowiące komponenty włoskości, są podtrzymywane.
Malarstwo Caravaggia, Cristoforo Allori, Orazio Gentileschi, malarki - Artemisia Gentileschi, dzieła Domenico Fetti'ego to tylko niektóre przykłady wielkiej tradycji do której odwołują się D&G.


W kolekcji dominuje czerń i złote ornamenty, dekoracje, hafty. Poprzez multiplikowanie elementów zdobniczych projektanci osiągnęli wrażenie kapiącego wręcz ze strojów przepychu i bogactwa.
Czarne koronki to znak rozpoznawczy włoskich kobiet, szczególnie tradycjonalistek z południa, z Sycylii z której pochodzi Domenico. Białe falbany, hafty, motywy róż, putt, amorów nawiązują już raczej do stylistyki rokokowej, bardziej sentymentalnej niż romantycznej. Same fasony prezentowanych ubrań, także odsyłają do krojów XIX wieku lub nieśmiertelnych garsonek Coco Chanel, ale można wybaczyć twórcą kolekcji problemy z nomenklaturą historii sztuki. Wszak sami ją tworzą! Ogólnie estetyka pokazu i kolekcji jest ba - rock-owa.
W kwestii motywów włoskich tradycji w samym pokazie, obraz to nie wszystko, muzyką w rytm której starały poruszać się modelki były obowiązkowe utwory włoskiej muzyki klasycznej. Pokaz otwierał rozsławiony przez Luciano Pavarotti O sole mio, potem zaś Nessun Dorma aż rozbrzmiała spopularyzowana przez Andra Bocelli Funiculi Funicula.


Koronki, falbanki, złoto. Ażurowo potraktowanym materiałem ozdobione szpilki wyglądające jak barokowe pantofle wraz z pończoszkami z tasiemką zamiast podwiązki.



Róże, putta, białe koronki i falbanki całej stylizacji nadają rokokowy, frywolny charakter.


Czarne koronki, a pod nimi figi z wysokim stanem i czarny stanik, tutaj powtórzenie  z poprzedniej D&G kolekcji jesień - zima 2012.


Barok w europejskiej modzie to znak rozpoznawczy stylizacji kilku zeszłych miesięcy nie tylko Dolce & Gabbana, ale także Balmain, Givenchy czy Alexandra McQueen (patrz Anja Rubki w sesji dla Numero)

Pokaz niewątpliwie jest zachwycający, jednak kolekcja mimo, że przepiękna na tle pozostałych propozycji D&G zaczyna powielać zeszłe (doskonałe) pomysły. 



D&G namawiają do noszenia pończoch przed kolano, co zwykle nie kojarzy się z kategorią elegancji. Jednak w proponowanej tu stylizacji koronkowe pończochy do kolan lub kostki do wysokich szpilek lub ozdobne kozaki stanowią doskonałe wykończenie całości.
Podobnie gładkie uczesanie z prostym przedziałkiem po środku głowy, spięte w koczek z tyłu głowy to oprócz analogii do fryzur rodem z barokowych, włoskich obrazów nawiązuje także to codziennej fryzury noszonej przez południowe włoszki. Jednak by głowa nie prezentowała się ubogo, według D&G obowiązkowo ozdobić ją należy dekoracyjną opaską, diademem i wielkimi, złotymi kolczykami.
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Comment for comment